Kultura menedżerska to zbiór norm i zasad określających wartości, na których budujemy sukces naszej firmy i którym jesteśmy wierni. Tym mianem określa się również kulturę zarządzania, która pokazuje klasę lub jej brak. Problem dotyczy menedżerów każdego szczebla – zarówno brygadzisty, jak i dyrektora. Jakie są realne zagrożenia, gdy brakuje kultury zarządzania opartej na pozytywnych ludzkich wartościach? Jakie korzyści wynikają z dobrego zarządzania firmą? Wiedzą o tym najlepiej ci menedżerowie, którzy dzięki właściwej strategii zarządzania osiągają dobre wyniki i wygrywają na konkurencyjnym rynku.
W każdej firmie, dziale czy też zespole pojawiają się problemy na poziomie operacyjnym, z którymi borykają się menedżerowie. Niczym w soczewce jest to widoczne w firmach produkcyjnych, budowlanych i logistycznych, z którymi od lat współpracujemy. Problemy są powszechne w każdej z tych firm. Niestety bardzo często zdarza się, że menedżerowie zarządzający pracownikami liniowymi nie dzielą się tymi problemami ze swoimi przełożonymi.
Są też i takie okoliczności, w których liderzy, brygadziści czy mistrzowie są w stanie samodzielnie rozwiązać problem i wtedy sytuacja jest bezpieczna.
Trudności pojawiają się wtedy, kiedy niezgłoszenie problemu wynika z takich powodów jak:
- nie zgłoszę tego, gdyż podobnych problemów jest zbyt dużo;
- nie zgłoszę tego, gdyż w ocenie przełożonego mogę zostać uznany za tego menedżera, który sobie nie radzi;
- nie zgłoszę tego, by przypadkiem nie wyszło na jaw, że to moja wina;
- nie zgłoszę tego, żeby nie „wychodzić przed szereg” i nie być uznanym za tego, który zabiega o względy przełożonego;
- nie zgłoszę tego, żeby nikt nie uznał mnie za donosiciela;
- nie zgłoszę tego, żeby brygadzista czy lider nie miał przez mnie problemów;
- nie zgłoszę tego, żeby się nie narażać na pogorszenie relacji z przełożonym;
- nie zgłoszę tego, żeby się nie narażać na negatywne konsekwencje (np. utratę premii);
- nie zgłoszę tego, żeby nie zostać wyśmianym przez innych liderów czy załogę;
- nie zgłoszę tego, bo jeśli to zrobię, to może będę musiał ten problem rozwiązać i w efekcie będę miał jeszcze więcej pracy;
- zgłaszałem to już kilka razy i nie było reakcji – więc i teraz też nie zgłoszę, bo i tak nikt się tym pewnie nie zajmie.
Motywy tego typu zaniechań wynikają z braku właściwej kultury zarządzania w organizacjach. Relacje z przełożonym powinny opierać się na zrozumieniu i wzajemnym zaufaniu. Często te relacje są wynikiem tego, w jaki sposób przełożony traktuje podwładnych – czy jest przyjacielem, czy „policjantem”.
Warto chyba wyrobić sobie opinię mądrego szefa, który świadomie kreuje kodeks pozytywnych wartości i dba o dobre, partnerskie relacje na każdym szczeblu organizacji. Stara, sprawdzona maksyma mówi: „Traktuj ludzi w taki sposób, w jaki sam chciałbyś być traktowany”.
Projekt szkoleniowy „Mistrzowska Robota” na każdym swoim etapie pokazuje jak zbudować nowoczesną i efektywna kulturę zarządzania opartą na pozytywnych ludzkich wartościach pokaże nasz nowy autorski projekt szkoleniowy.